Na początku wakacji pytałam się Was, jakie macie zainteresowania, według tego co pisaliście tu na blogu, na facebook i w prywatnych wiadomościach - na pierwszym miejscu wyłoniło się szydełkowanie.
W tej dziedzinie czuję się bardzo dobrze, bo szydełkuję od kilkudziesięciu lat jeśli chcesz się nauczyć szydełkować, to zapraszam na moje kursy, które poprowadzą Cię krok po kroku, jak nauczyć się robić na szydełku.
Na początek, co jest potrzebne aby w ogóle zacząć?
Przede wszystkim szydełko, tak szydełko a nie komplet szydełek.
Sama nauczyłam się szydełkować na starym turystycznym, krótkim szydełku, miałam tylko je. Brałam dowolną włóczkę albo kordonek jaki był akurat w domu lub u mojej babci. Dalej coś z czego można się szydełkowania nauczyć, jakąś książkę lub czasopismo.
Wystarczy tylko tyle, aby nauczyć się szydełkowania. Wspomnę tylko, że tak jak w każdej dziedzinie sztuki, jak chcesz się czegoś nauczyć, to ćwicz, ćwicz i ćwicz....
Z jakich wówczas książek, jak się uczyłam? Były to książki jeszcze mojej mamy a jedna z nich, to podręcznik do ZPT (zajęcia plastyczno-techniczne). Dalej jak już miałam opanowane podstawy zaczęłam kupować czasopisma z wzorami szydełkowymi, dzięki nim nauczyłam się czytać wzory i schematy.
Dziś pokażę Wam skany z moich książek "Zajęcia plastyczno-techniczne kl.V" W.Czyżycki, A.Marek, I.Zabierowska
Tu skany z poniższej książki:
Jeśli jednak w domu nie masz ani szydełka ani żadnej włóczki, to osobiście proponuję zakup włóczki YarnArt Jeans Plus. Każda włóczka na swojej etykiecie ma informacje jaki numer drutów lub szydełka zastosować. W tym przypadku szydełko 5mm, jednak do szydełkowania amigurumi (szydełkowych zabawek) zalecam szydełko 3,5mm :).
Jak zaczniesz kupować sobie konkretne włóczki i kolory, to warto zrobić sobie taką jakby ściągę, kolory na ekranie monitora jednak się różnią niż w rzeczywistości. Tak wygląda moja podręczna ściąga z kolorów włóczki YarnArt Jeans :)
Moje prace zrobione tą włóczką.
Na kolejną lekcję szydełkowania zapraszam serdecznie, będzie o łańcuszku, bardzo ciekawym łańcuszku podwójnym i wiele wskazówek i rad, wszystko w kursach obrazkowych jak również filmikach.
Do każdego splotu będzie omawiany też dany symbol, który pojawia się w schematach szydełkowych :)
--------------
Jeżeli w jakikolwiek sposób zainspirujesz się moim kursem, podziel się swoimi pracami. Chętnie Cię odwiedzę!
Ściskam!
Dorota
Uwielbiałam szydełkować jako dziecko, Twój wpis skłania mnie by do tego powrócić :)
OdpowiedzUsuńZachęcam, bo warto :) Serdecznie pozdrawiam!
UsuńTwój blog to profesjonalna robota. Gdybym nie miał tylu zajęć od razu bym się wziął za szydełkowanie dzięki Twojemu wpisowi.
OdpowiedzUsuńDziękuje serdecznie, za tak dobre słowa:) Może i czas się znajdzie, na nową pasję. Uściski :)
UsuńPotwierdzam fakt, że do rozpoczęcia potrzebne jest szydełko i włóczka :) Ja jestem szydełkowym samoukiem i uczyłam się przy pomocy filmików :) o i trzeba pamiętać, że ćwiczenie czyni mistrza, bo nie jest to łatwe hobby i nie można się poddawać :)
OdpowiedzUsuńJa też uczyłam się sama i w ówczesnych czasach nie było internetu a tylko, to co w zasięgu ręki. Teraz osoby, które zaczynają przygodę z rękodziełem maja o niebo lepiej :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńMoje zdolności manualne nie są największe niestety, a szkoda, bo lubię tworzyć. Twój kurs jest bardzo ciekawy i na pewno przyda się nie jednej osobie.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, kto wie co w człowieku drzemie? Wszystkiego dobrego!
UsuńNiesamowity talent i pięknie przedstawiona wiedza, podziwiam❤
OdpowiedzUsuńDziękuje pięknie i zapraszam na resztę moich kursów:)
UsuńPamiętam moje początki z szydełkowaniem. Nie przypominało to niczego. Gubiłam oczka, to je znowu nadrabiałam. Tragedia to była. Dopiero tak na prawde w tamtym roku opanowałam podstawy podstaw. Mimo wszystko bardziej pewnie czuję się z moją maszyną do szycia. Co do włóczek to uwielbiam Yarn art Jeans plus. Jednak najbardziej chyba lubię włóczkę Himalaya Dolphin Baby oraz YarnArt Dolce. Szydełko Clover jest moim ulubionym.
OdpowiedzUsuńJa tez lubię szyć, jednak maszyny są na piętrze domu a ja urzęduję na dole. Więc aby cokolwiek uszyć muszę znaleźć naprawdę czas, aby usiąść i spokojnie coś uszyć. Z szydełkowaniem, to jest tak że moja podręczna torba z robótką, włóczka i szydełkiem chodzi ze mną po całym domu :) Z włóczek Himalaya Dolphin Baby i YarnArt Dolce, jeszcze nie miałam okazji się spotkać, ale mam taki zamiar :)
UsuńKiedyś bardzo dużo robiłam na szydełku, może warto do tego wrócić :)
OdpowiedzUsuńOj warto, warto :) pozdrawiam serdecznie :)
UsuńCiekawy wpis czekam na kolejne. Z pewnością szydełkową pasją zainteresujesz innych ja już wpadłam jakiś czas temu i to po uszy😀
OdpowiedzUsuńSuper, szydełkowanie wciąga - ale to jest bardzo piękne i wdzięczne hobby:)
UsuńSzczerze mówiąc nigdy nie miałam szydełka w ręku. Zawsze myślałam, że to zajęcia dobre dla naszych babć. Ale teraz widze, że byłam w dużym błędzie.Choć z drugiej strony to zajęcie dla cierpliwych. :) Albo tych, ktorzy chcą się nauczyć cierpliwości. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, ostatnio co raz więcej młodych osób zajmuje się szydełkowaniem, nawet mężczyzn:) Rzeczywiście cierpliwość jest potrzebna, ale to również kształtuje charakter :)
UsuńKiedyś próbowałem swoich sił w tym fachu... Babcia mnie zmuszała :D do dzisiaj gdzieś w pamiątkach wala się moja pierwsza serwetka ;p
OdpowiedzUsuńNajlepsza nauka jest wówczas, jak ktoś sam chce. Jednak pamiątka jakaś została :) Serdecznie pozdrawiam!
UsuńŚwietny kurs! :) Kiedyś szydełkowałam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :) Świetny blog :)
UsuńWe wrześniu (taki jest plan), że zabiorę się do nauki robienia na szydełku :) Więc bardzo mi się przydadzą Twoje porady :)
OdpowiedzUsuńSuper, to już dziś zapraszam na kolejną lekcję i naukę :)
UsuńSuper, mama najlepsza nauczycielka :) Moja córcia do tej pory żałuje, że już jej nie uczę... wprawdzie nie szydełkowania a nauk ścisłych, jednak pomoc zawsze we mnie ma:)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się wszelkie prace zrobione na szydełku - ale sama nigdy się tego nie nauczyłam...Może kiedyś znajdę trochę czasu i się zmotywuję - bo sama też chętnie wyczarowałabym jakieś małe dzieła sztuki na szydełku :)
OdpowiedzUsuńWarto się zmotywować i dołączyć do grona osób szydełkujących. Można stworzyć fantastyczne rzeczy dla siebie, ale również na prezenty :)
UsuńPodziwiam! Sama kilka już razy brałam się za naukę szydełkowania i robienia na drutach - zawsze kończyło złością i rzucaniem w kąt wszystkimi przyborami :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, fakt cierpliwość na początku być powinna, jednak jak już opanujesz jedną z technik, to praca sama rośnie w oczach :)
UsuńSzydelkuje nie pamietam od kiedy,ale ciągle się uczę nowych rozwiązań.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSuper, ja też nie stoję w miejscu:) Pozdrawiam!
UsuńA do czego najlepiej nada się włóczka akrylowa? Mam takich mnóstwo w spadku po babci i jako, że nie szyłam nic nigdy wcześniej, nie wiem co mam z tym robić. A skoro już dostałam cały zestaw, chciałabym spróbować. Będę wdzięczna za podpowiedzi.
OdpowiedzUsuńKasia_1988 pyta się co zrobić z włóczki akrylowej i jeszcze nie dziergała nic? Jak chce się nauczyć dziergać, to możesz skorzystać z moich samouczków dla zupełnie początkujących osób - wszystko jest bezpłatne na stronie. ;) Włóczki akrylowe do nauki szydełkowania na pewno będą dobre, chociaż z akrylu nie za bardzo lubię dziergać to mam 4 motki akryl premium i będzie z niej kocyk. Jaki będzie w użytkowaniu jeszcze nie wiem, generalnie włóczki są mięciutkie i nie "gryzą". Bardzo dużo włóczek dedykowanych dla dzieci jest właśnie z akrylu, bez żadnych mieszanek np. Kartopu Baby One czy YarnArt Baby. Więcej o włóczkach tylko akrylowych napiszę wkrótce ;)
OdpowiedzUsuń